Żaden dom nie może być bezpieczną, solidną konstrukcją, jeżeli nie zostanie wybudowany na stabilnych fundamentach. By wytyczyć właściwe granice takich fundamentów, geodeta posługuje się szeregiem procedur, czynności i narzędzi. Przyjrzymy się, jak wygląda praca geodety, którego zadaniem jest wytyczenie granic budynku.
Podstawowe prace geodety przy wytyczaniu budynków
Usługi geodezyjne w tym zakresie zaczynają się zwykle od tak zwanego palikowania. Jest to nic innego jak zaznaczanie charakterystycznych punktów budynku w terenie. W tym celu wbija się w ziemie (często w dobrze widocznym kolorze) paliki. Następnie zaznaczane są geometryczne osie domu. Zwykle używa się w tym celu ławy drutowe. Wcześniej wbite paliki pomagają wytyczyć za pomocą drutu (ewentualnie taśmy lub sznura) linie potencjalnej zabudowy. Miejsca, w których linie te krzyżują się, wyznaczą przecięcie osi domu. To właśnie w tych miejscach później tworzy się piony murarskie. Oczywiście wszystkie te działania muszą zostać opisane w dzienniku budowy. Poza tym w ramach swoich obowiązków specjalista tworzy mapę sytuacyjno-wysokościową danej działki.
Trzeba pamiętać, że miejsce pod wytyczenie budynku może wskazać tylko geodeta z odpowiednimi uprawnieniami. Cena wynosi średnio pięćset złotych i może wahać się w górę lub w dół. Zależy to też od terenu, w jakim prowadzone mają być prace. Często im droższe grunty tym ich analiza będzie adekwatnie kosztowniejsza. Najczęściej korzysta się z usług specjalisty poprzez stosowny urząd gminy. Ewentualnie można spróbować swoich sił w powiatowym ośrodku dokumentacji geodezyjnej. Możemy też poszukać tej odpowiedniego geodety z polecenia kogoś zaufanego, który już korzystał z jego usług.